Testament

 

TESTAMENT

 

Powołany do kapłaństwa w roku milenijnym 1966 nie spodziewałem się, że Bóg obdarzy mnie tyloma darami
i dlatego nie przestaję Mu dziękować za wszystko, a szczególnie za dar Eucharystii. Stałem się bardzo szczęśliwym człowiekiem i nawet w najtrudniejszych chwilach życia nie straciłem poczucia szczęścia, na które nie zasłużyłem.

Dziękuję też za opiekę Matce Najświętszej i moim świętym patronom: Świętemu Józefowi, Świętej Teresie
od Dzieciątka Jezus i Świętemu Benedyktowi. Dzięki Matce Bożej zostałem konfratrem Jasnogórskim, a dzięki Benedyktowi oblatem tynieckim. Święta Teresa zaś zaprowadziła mnie do wielu Karmeli, które wspierały mnie modlitwą. Bez tych łask nie dałbym rady w mojej drodze.

Dziękuję za moją diecezję, do której mnie (Bóg) powołał i moich biskupów, a szczególnie za Sługę Bożego bp. Wilhelma Plutę.

Dziękuję też Bogu za moją rodzinę, która dała mi fundament życia i nauczyła mnie wierności Bogu, Kościołowi
i Ojczyźnie.
Wdzięczny jestem też ludziom, którzy stanęli na mojej drodze, bym i od nich uczył się Ewangelii Radości,
a szczególnie moim uczniom i wychowankom, z którymi Pan połączył mnie więzami przyjaźni.

Przepraszam natomiast Pana Boga za to, że nie zawsze do końca służyłem; wstyd mi za moje grzechy i słabości
i proszę gorąco Boga i ludzi o wybaczenie i modlitwę.

Z rzeczy, które posiadam wszystko, zapisuję Kościołowi naszej diecezji, z wyjątkiem obrazów i zdjęć rodzinnych (…..).
Pochować mnie proszę w grobie mojej mamy na cmentarzu w Gorzowie przy ulicy Żwirowej.

Witold Andrzejewski
Gorzów, Wlkp., 23 września 2012 r.